Autor |
Wiadomość |
anonim |
Wysłany: Czw 13:05, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
sarczeslawie a czy t nie oklamywalas swojej przyjaciolki? |
|
Madzia |
Wysłany: Pon 20:32, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja też ostatnio straciłam przyjaciółkę!! Okazało się, ze kłamał i takie tam... Ja Flata myślałyśmy, że nasza przyjaźń (przyjaźniłyśmy się w 3) przetrwa wieki i starałyśmy się o to. Ale ona sobie z nas pokpiła i nas okłamała... Teraz już nie jesteśmy prezyjaciółkami, bo jak można lubić... kłamce?? To już druga przyjaciółka, którą straciłam. Można pocieszyć się tym, ze jeśli przyjaźń jest prawdziwa przetrwa wieki, ale skoro nie przetrwała to znaczy, ze nie była prawdziwa |
|
Sarczesław xD |
Wysłany: Sob 12:45, 14 Paź 2006 Temat postu: Utraceni przyjaciele :( |
|
Ostatnio miałam przyjaciela, był on naprewdę od serca... gdy nagle obydwie sie soba znudzilysmy Nie wiem jak to jest mozliwe gdy w ciagu calego roku szkolnego klocilysmy sie moze z 2 razy (po 5 minut)... a pod koniec roku bylo to juz normalnoscia... A tak to zawsze u siebie, razem na spacery, na nocki ... Teraz juz wiem ze ta przyjazn mnie duzo nauczyla... ale co mi teraz po niej jezeli nie odzywamy sie juz z miesiac do siebie!!?? |
|